Spacery ?

tierra

Mam dziwny problem ze swoim psem...
Często zdarza jej się nie wychodzić na spacer. Nie ze względu na to, że jej nie wyprowadzam, ale to ona nie chce nigdzie iść...
Zazwyczaj na słowa IDZIEMY PAPA reaguje i od razu przybiega, ale ma takie dni kiedy na te słowa od razu chowa się pod stół w kuchni i ani śmie stamtąd wyjść...

Nie wiem o co jej chodzi...wydaje mi się,że każdy pies jest szczęśliwy gdy idzie na spacer, ale nie ona. Niekiedy wychodzi tylko raz w ciągu dnia, bo nie da się jej wyciągnąć. Próbowałam wszystkich sposobów...na siłę, ze smakołykiem...no, ale nic nie działa.

Złe wspomnienia ze spaceru to raczej nie to...ja już po prostu nie wiem o co chodzi. Jestem już do tego przyzwyczajona, bo ma tak od zawsze, ale czy to nie jest dziwne ?

Może Wy wiecie co poskutkuje na tego uparciucha ?

Linda

Mój Tito to szaleje jak ma wyjść na dwór.Nie wiem co ci doradzić,po prostu pierwszy raz spotkałam się z takim przypadkiem.Mówisz,ze nie doświadczyła nic złego na spacerze to nie wiem...może od szczeniaka mało była wyprowadzana na spacery i teraz nie jest do tego przyzwyczajona.? Jak będziesz chciała ją wyprowadzić to nic nie mów o żadnym spacerze typu że "Idziemy na dwór" czy coś.Po prostu podejdź do niej,nic nie mówiąc i przypnij jej smycz. A jeśli ucieka na widok smyczy to po prostu trzymaj smycz schowaną za plecami i najpierw złap ją za obroże a potem przypnij.Może nie będzie ci sie wtedy chowała pod stół.

karolaa96

Ma humorki...Nie zawsze jej sie chce iść na spacer , masz wyjątkowego psa ;D moja Szila też nie kiedy ma dni że nic nie robi tylko leeeży i nic...ten pies tak ma , z resztą jak i twój . myśle że nie ma co jej zmuszać

Lola

Najbardziej zaskakujące jest to, że raz chce iść a drugi raz nie.
Czy dni, w które nie chce wychodzić są jakieś...szczególne? Jakieś podobieństwo między nimi?o.O

karolaa96

ojjj nie kochana ... to lenistwo ;D pies jak i człowiek , nie zawsze ma na wszystko ochotę ;p

Lola

karolaa96

tierra

Dni raczej nic ze sobą nie mają...
rano wychodzi, a popołudniu już nie chcę...no to musi czekać do rana i trzeba z nią szybko wyjść, bo jej się chce...wtedy idzie.

No nie wiem o co jej chodzi...może po prostu ten typ tak ma.

karolaa96

No właśnie , ten typ tak ma Wink

Lola

Dla mnie to i tak jest dziwne *odzywa się w niej sherlock holmes* xD
Ale na podstawie samego pisania nie da się wymyślić.. Grunt że sobie radzisz xD *wspieramy .. xD* Pewnie nie lubi popołudni :p

tierra

Trzeba dawać radę hehe ... może i nie lubi południa ? Czyli wieczora jeszcze bardziej...xd wieczorem to na spacer rzadko kiedy wychodzi.
Jednak trzeba z tym żyć...mam dziwnego psa . ;D

Hiyori